Będą chevrolety z Europy
Zwiększamy sprzedaż mimo kryzysu – mówi prezes Chevrolet Europe Wayne Brannon
Rz: Co stoi za szybkim wzrostem sprzedaży Chevroleta w Europie?
Wayne Brannon: Rozbudowa naszej oferty. Ekspansję w Europie rozpoczęliśmy w 2005 r. z modelami, które nie były szczególnie atrakcyjne, obciążeniem były też związki z koreańskim Daewoo. Ale pomogli nam ci, którzy kojarzyli Chevroleta ze znaną amerykańską marką, producentem aut Corvette i Camaro, a nie malutkich sparków czy aveo.
Nie przeszkadzało to, że samochody były (i są) produkowane w Korei w dawnych fabrykach Daewoo?
Dzisiaj już nie ma znaczenia to, gdzie auto jest produkowane, ale gdzie zostało zaprojektowane i kim byli inżynierowie, którzy je wymyślili. Rzeczywiście kupiliśmy bankruta Daewoo i zmieniliśmy w GM Korea. Ciężko pracowaliśmy nad wizerunkiem aut produkowanych w Korei i wytłumaczeniem, że chevrolety nie są tym samym co dawne daewoo. Potem GM...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta